Na samym początku chciałbym powiedzieć, że każdy odpowiedzialny żeglarz trudne warunki nawigacyjne powinien spędzać w porcie jachtowym. Mazurski akwen jest na tyle mały, żeby spłynąć do bezpiecznej przystani przed nadchodzącym zagrożeniem. Szczególną uwagę należy zwrócić na powstające chmury burzowe – Cumulonimbusy.
Przed wypłynięciem z portu warto zapoznać się z prognozą pogody w tzw. Bosmanacie. Uważnie słuchać komunikatów meteorologicznych oraz korzystać z wszelkiego rodzaju aplikacji, które mają ostrzegać wodniaków o nadchodzącym zagrożeniu.
- Kamizelki ratunkowe należy obowiązkowo założyć dla wszystkich członków załogi.
- Warto zmniejszyć maksymalnie powierzchnię ożaglowania za pomocą tzw. refowania.
- Zamknąć wszystkie luki na jachcie.
- Rozważyć płynięcie na samym foku lub napędzie pomocniczym – silniku zaburtowym.
Kolejne porady wkrótce.